środa, 4 maja 2011

sukienka.


Nie, ja nie tęsknię. 
Po prostu nie pamiętam jak się uśmiechał.



Piękną mamy zimę tej wiosny, nieprawda? Nie mam ostatnio za wiele czasu. TAK! nie mam. Wbrew pozorom nie jestem dzieckiem NEO! Tylko członkiem elity, dlatego ograniczam poufne informacje dotyczące elity. Takie rzeczy tylko w elicie. 
Wybaczcie ten wpis. Czasem mam takie odchyły.  Buziaki :*

Moja nowa sukieneczka, już do mnie jedzie, pocztą polską. Także nie wiadomo kiedy dotrze. 
Co myślicie? 

Pudrowa sukieneczka JAPAN

4 komentarze:

  1. Kocham takie sukienki! I całym sercem Ci jej zazdroszczę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, śliczna ta sukienka! Naprawdę, polowałam na taką, ale wtedy pomyślałam.. że nie mam okazji, a tak na co dzień to nie będę nosić :). A Ty masz jakąś okazję?
    + obserwuję, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń