Bal LO.L uważamy za jak najbardziej udany. następna wielka, niesamowita impreza.
Diana SKOŃCZ, bo wstyd się już gdziekolwiek pokazywać. żyć się już normalnie nie da. zacznę chodzić z papierową torbą na głowie. pomińmy to. fajnie, że mam może z 20 zdjęć, a na prawie wszystkich jest Rafał - król parkietu.
jutro spr. z angielskiego.
polecam dzisiejszy język francuski. słuchanie francuskiego rapu. dokładnie piosenki: Soundkail - Vie 2 Miserable. oczywiście czekamy na reggae.
tworzenie polskiego rapu: 100doła - przeczytajcie to na głos.
tekst dzisiejszego dnia:
- nie puściła mnie żona... której nie mam.
nasza szkoła rządzi.
pjona :*
poniedziałek, 21 lutego 2011
środa, 16 lutego 2011
zagadka.
dzisiejszego dnia chciałabym Wam tylko przytoczyć rozmowę z heroine. czyt. Dianą.
pjona :*
19:37:00nadal szukam osobnika o nazwie zarezerwowanaxd
19:37:05już niedługo
19:37:11niech się cieszy póki może
19:37:21zbieram wszystkie informację
19:37:22kody
19:37:36z kodem DNA włącznie
19:37:50numer IP
19:37:58do jutra ją znajdę
19:38:15po nitce do kłębka
Diana
19:38:56
<lol2>
19:38:59hahahahahahahahahahahaha
19:39:06ty jesteś jakaś głupia
19:39:08hahahahahahahahahahahahaa
Dagmara
19:39:49jak udało mi się zauważyć ostatni raz widziano osobnika na portalu moblo.pl dnia 14 lutego ok. godziny 21.13
Diana
19:40:08
<lol2>
19:40:19 puknij się w łeb
19:40:20serio
Dagmara
19:40:52nie przerywaj mojego toku intensywnego myślenia i zbierania danych
19:41:12właśnie skanuję avatar danego osobnika
19:41:33może znajdzie się coś w którymś z pikseli
Diana
19:41:34hahahahahahahahahahahhaahah
Dagmara
19:42:41na avatarze ukazany jest mężczyzna więc uważam że osobnik jest obojniakiem
19:42:56aczkolwiek może też być niepewny swej płci
Diana
19:43:13hahaahhhahhahhaa
19:43:16weź już skończ
19:43:24jeszcze serio coś odkryjesz
Dagmara
19:43:39dopuszczam też myśl, że jest to przybysz z kosmosu
19:43:50obserwuje nas
Diana
19:43:53ja pierdziele
19:43:56hahahahahahahhahaahhahahaahhahahaahaha
19:43:59o koniec
Dagmara
19:44:06pilnuj się
Diana
19:44:13hahahahahahahhhahahaha
Dagmara
19:44:13miej oczy z tyłu głowy
Diana
19:44:16pilnuję
Dagmara
19:45:12kocham Cię tak,że ja pierdole kurwa i huj. po tym wpisie można zauważyć, że osobnik jest wulgarny i niebezpieczny
Diana
19:45:44hahahahah
19:45:49to z piosenki głupku
19:45:50
;P
Dagmara
19:46:14nadal twierdzę że osobnik jest niebezpieczny
19:46:29o nie mam szokującą informację
19:47:00"Są chwile, które chciałbym wymazać." OSOBNIK MA NARZĘDZIE WYMAZUJĄCE PAMIĘĆ
19:47:04strzeż się
19:47:09ja umywam ręce
19:47:17nie było mnie tu
Diana
19:49:41hahahaahahahahahahahahhahahahhaah
wtorek, 15 lutego 2011
:*
uśmiechnęła się uśmiechem, w który włożyła wszystko to, co postanowiła przemilczeć.
dzisiaj olałam wszystko z góry na dół i jest bosko. nic nie potrafię na jutro ale jest dobrze. pozdrawiam wszystkich i wszystko. nie przejdę to nie przejdę. pozdrawiam Rafała i śmianie się z niczego.byle do niedzieli i wielkiej niesamowitej imprezy. byle do końca lutego, końca marca, kwietnia, maja, byle do wakacji. przeżyjemy.
Do wakacji zostało 126 dni, 4 godzin, 34 minut i 12 sekund.
To tylko: | 18 tygodni. 3 029 godzin. 181 714 minut. 10 902 852 sekund. |
Przeżyliśmy już 57.078% roku szkolnego.
coraz bliżej, staramy się systematycznie do przodu.
a teraz wielka, niesamowita informacja: WŁAŚNIE UCZĘ SIĘ GRY W SZACHY. hauhauhuahuahu.
love this song.
pjona :*
sobota, 12 lutego 2011
:*
Co to jest miłość ?
To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca.
no i cały dzień obijania się kończy. polecam dzisiejszą pogodę, moje poranne wyjście na decoupage i brak prądu z samego rana. ale i tak fajnie jest. za tydzień w niedzielę kolejna niesamowita impreza. będzie dobrze o ile uda mi się dojść na nią w nowych butach. całą miłą atmosferę ( Diana czyt. sielankę ) psuje jutrzejszy dzień i zadanie z ang. i kartkówka z historii i biologii, a w ogóle cała szkoła wszystko psuje. i nie mam nic więcej do powiedzenia.
pjona :*
piątek, 11 lutego 2011
co było nie zniknie, nie przeminie z wiatrem.
Paru kumpli już tam jest
Mówią, że krzyżyk piecze w usta
Nauczeni nie bać się
Tylko coś nie pozwala usnąć.
Paru kumpli już tam jest
Mówią, że krzyżyk piecze w usta
Nauczeni nie bać się
Tylko coś nie pozwala usnąć.
polecam filmiki na YT, Matura to bzdura.
pjona :*
środa, 9 lutego 2011
pjona.
Ona nie chciała się narzucać. on nie chciał jej za bardzo komplikować życia sobą. tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko.
na początek polecam wyjście do domu ze szkoły w połowie 5 lekcji, które nam trochę nie wyszło i nie zdążyłyśmy na autobus. wielki szacun dla Bartka za dobry pomysł wyjścia po 4. poszukiwanie butów na bal lol. rządzi. tak, kupiłam ale to nieważne. ważne, że dostałam dziś -5 z francuskiego i najprawdopodobniej dobrze poszła mi kartkówka z zasad dynamiki Newtona. w tym miejscu dziękuję Kubie, który przed lekcją wytłumaczył mi drugą z trzech zasad. polecam kartkówkę o Kochanowskim, która była kompletną improwizacją. jutro powtórzenie z matematyki, w piątek spr. i kartkówki z chemii i historii. także nie spodziewajcie się mnie tutaj do soboty.
pjona :*
piątek, 4 lutego 2011
ognisko na dywanie.
siemka. właśnie palę ognisko na dywanie. muszę dmuchać, żeby nie zgasło.
Dagmara
20:00:35nie chce mi się
20:00:43nie ogarniam siebie
20:00:47idę gdzieś
20:00:51na grzyby może
Diana
20:00:56
<lol2>
20:01:03ognisko na dywanie zapal xD
Dagmara
20:02:01o właśnie to jest TO
20:02:03dzięki
a no właśnie dziękuję Dianie za wspaniały pomysł. i cieszę się, że jutro WOLNE. łoko łoko je bawmy się, całą noc do rana ostro dzieje się. tak mi się przypomniało. z gimnazjum jeszcze.
polecam moją wczorajszą rozmowę z ową koleżanką Dianą:
Dagmara
21:09:05Jezu jak on mnie wk**wia ale muszę utrzymać spokój ducha
21:09:10bo Bóg patrzy
21:09:11lol
Diana
21:09:15
<lol2>
21:09:33o koniec " jak on mnie WK**WIA... "
21:09:38a Bóg patrzy :D
21:09:43i widzi jak przeklinasz xD
Dagmara
21:09:44ahahahhhahaahahahhaaahahahah
21:09:54on mnie na pewno rozumie
21:10:00jak widzi tego kretyna
Diana
21:10:09hahahaha
21:10:13no nie wątpię :D
Dagmara
21:10:31robi FACEPALM i mówi: kogo ja stworzyłem?
nie wiem co będę jutro robić. nie mam żadnych planów. przeraża mnie to. może się pouczę i nie będę musiała robić tego w niedziele. właśnie sobie przypomniałam o choince, która ma głupią nazwę, którą według Sabinki trzeba zamienić na BAL LO.L. nikt nie wie czy idzie, a jak idzie to idzie się najeść i takie podejście RZĄDZI. a i wiecie to, że zeszyt spadnie na podłogę nic nie znaczy, sprawdziłyśmy to z Sabinką i Dianą na własnej skórze. i cieszy mnie wizja jednodniowej wycieczki do Wa-wy, aczkolwiek wolałabym gdzieś bliżej ale na dłużej i jeszcze rekolekcje w DUBIECKU.
pjona :*
Dagmara
20:00:35nie chce mi się
20:00:43nie ogarniam siebie
20:00:47idę gdzieś
20:00:51na grzyby może
Diana
20:00:56
<lol2>
20:01:03ognisko na dywanie zapal xD
Dagmara
20:02:01o właśnie to jest TO
20:02:03dzięki
a no właśnie dziękuję Dianie za wspaniały pomysł. i cieszę się, że jutro WOLNE. łoko łoko je bawmy się, całą noc do rana ostro dzieje się. tak mi się przypomniało. z gimnazjum jeszcze.
polecam moją wczorajszą rozmowę z ową koleżanką Dianą:
Dagmara
21:09:05Jezu jak on mnie wk**wia ale muszę utrzymać spokój ducha
21:09:10bo Bóg patrzy
21:09:11lol
Diana
21:09:15
<lol2>
21:09:33o koniec " jak on mnie WK**WIA... "
21:09:38a Bóg patrzy :D
21:09:43i widzi jak przeklinasz xD
Dagmara
21:09:44ahahahhhahaahahahhaaahahahah
21:09:54on mnie na pewno rozumie
21:10:00jak widzi tego kretyna
Diana
21:10:09hahahaha
21:10:13no nie wątpię :D
Dagmara
21:10:31robi FACEPALM i mówi: kogo ja stworzyłem?
nie wiem co będę jutro robić. nie mam żadnych planów. przeraża mnie to. może się pouczę i nie będę musiała robić tego w niedziele. właśnie sobie przypomniałam o choince, która ma głupią nazwę, którą według Sabinki trzeba zamienić na BAL LO.L. nikt nie wie czy idzie, a jak idzie to idzie się najeść i takie podejście RZĄDZI. a i wiecie to, że zeszyt spadnie na podłogę nic nie znaczy, sprawdziłyśmy to z Sabinką i Dianą na własnej skórze. i cieszy mnie wizja jednodniowej wycieczki do Wa-wy, aczkolwiek wolałabym gdzieś bliżej ale na dłużej i jeszcze rekolekcje w DUBIECKU.
pjona :*
środa, 2 lutego 2011
siema, siema.
polecam moje 'spieszenie' się do domu i moje kanapki. w sumie to sałatę z kanapką. i to, że śmieję się z niczego.' Dom jak więzienie,
Kamienna twierdza,
Ludzie codziennie
Na siódme piętra
Dźwigają serca.
-pamiętaj, Bóg patrzy.
-powiem mamie.
-jeszcze raz włożysz mi linijkę do kaptura, to Ci ją wyrzucę. wyrzucił...
-wpadłem do kałuży.
tylko dwa dni. damy radę.
pjona :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)