sobota, 30 kwietnia 2011

Szarości.

W dzisiejszym mixie połączyłam szarości z niebieskim. Mam nadzieję, że będzie się podobać. Do zobaczenia później. Buziaki :*

Nude.

Witam, poniżej najładniejsze rzeczy w kolorach nude, pudrowy róż, które udało mi się znaleźć w internecie. I uprzedzając Wasze pytania: nie mam pojęcia jakich są firm. Jutro postaram się dodać mały mix ciuszków w kolorach granatu, błękitu. Serdecznie zapraszam. A na razie powiedzcie która z poniższych rzeczy podoba się Wam najbardziej ;) Moim faworytem są oczywiście buciki z pierwszego zdjęcia.


buziaki :*

włosy.


Wszystko czego pragniesz, czego chcesz,
spala się zanim wyciągniesz po to ręce. 
Spala się.



[*] i to co w tym roku złe ciągnie się nadal...

Siemka. Wielkie sprzątanie trwa, ale udało mi się znaleźć chwilkę czasu. Moim wielkim nowym marzeniem (które jest zapewne chwilowe) jest mieć taki kolor włosów jak na poniższym zdjęciu.* Jeśli się nie zmieni to w czasie wakacji tego dokonam. Obecnie mam denerwujący ciemny blond. Po za tym od wczoraj trwają u mnie poszukiwania spódniczek z poprzedniego postu, ale na razie spełzły na niczym. Dzisiaj jadę do Grafiki, może tam coś znajdę. Do następnego poniedziałku WOLNE, co jest niezmiernie pozytywne. Napiszę jeszcze potem, po powrocie z galerii.


*Czekam na wasze opinie, na temat koloru włosów ze zdjęcia.


pjona :*

środa, 27 kwietnia 2011

 Słuchawki zawsze będą splątane, 
herbata za gorąca, 
a facet nie ten.


Hejka, zamiast się uczyć siedzę bezczynnie przed laptopem. Właśnie znalazłam najładniejsze spódniczki tego lata. Będę ich szukać w sobotę, chodząc po galeriach. Muszę mieć chociaż dwie z nich.

 


1. HOUSE
2. CROPP
3. MOHITO
4. RESERVED


pjona :*

wtorek, 26 kwietnia 2011

chillout.


 Nie, ja go nie kochałam, moje serce też go nie wielbiło. 
Tylko oczy coś dziwnie lubiły go za bardzo.

Witam wszystkich. To ja tchórz, który nie poszedł na fizykę. Jak to powiedział mój tata: to nie jest dobre rozwiązanie, ale nic na to nie poradzę. Nie pójdę tylko po to żeby dostać 1. Jak mi wiadomo nie tylko ja jestem tego zdania, więc nie tylko mnie zabraknie na sprawdzianie o oddziaływaniach w przyrodzie. Po za tym zapowiada się kolejny piękny dzień.Czekają mnie tylko 4 lekcje, w tym WF, francuski, polski i matematyka. W sumie to nawet nie wiadomo czy będzie. Co już nie jest fajne ani zabawne.
Dobra zbieram się, bo spóźnię się na drogą lekcję. pjona :*

fizyka.

Słońce zaczyna rozmrażać zlodowacenia 
w okolicach klatki piersiowej.


Śliczna pogoda, powoli czuć wakacje. Niestety, jak to często u mnie bywa, nauka wszystko psuje. Jutrzejszy sprawdzian z fizyki niszczy całą chilloutową atmosferę. Zrobiłam dziś wszystko co się dało, byle nie zabierać się za naukę. Posprzątałam pokój, co rzadko mi się zdarza, nawet wypastowałam buty. Przez szkołę robię coraz dziwniejsze rzeczy. Pomijając to wszystko, jak już wcześniej wspominałam w środę przyjeżdża siostra, a jak się okazało za tydzień przyjeżdża druga, więc to będzie najlepszy miesiąc. ZAKUPY i obżarstwo! Chociaż w sumie MAJ i tak jest najlepszym miesiącem, nie zapominając o sobotnich planach najbliższego ogniska. Do wakacji zostało 56 dni, w tym soboty i niedziele, trzydniowy wyjazd na rekolekcje do Dubiecka. Jeśli się nam uda zorganizować to może wycieczka klasowa. Także jest sympatycznie.

p.s Nienawidzę oddziaływań i tych magnetycznych, elektrostatycznych i tych grawitacyjnych. -.-

RESERVED.

„PARYŻ, LONDYN, NOWY JORK- MOJE TRÓJMIASTO” BEAUTIFUL STORY – WIOSENNA KAMPANIA RESERVED.


poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Let's Rebuild Japan.

 Bez znaczenia jest jak bardzo ciepło jest na dworze, 
ile mam par frotowych skarpet na nogach, ile gorących herbat wypiłam. 
Zamarzam bez Ciebie.
 

Witam wszystkich w piękny, słoneczny ostatni dzień świąt. Mam wielką prośbę do wszystkich użytkowników facebooka. Bardzo proszę o jedno kliknięcie LIKE IT. na stronie ODBUDUJ Z NAMI JAPONIĘ. Prosiła mnie o to kuzynka, która jest rodowitą Japonką i robi wszystko by pomóc swojemu państwu. Będę naprawdę wdzięczna. A na razie żegnam, idę się gdzieś schować przed wodą.

moblo ♥ 
ask me anything
follow me.

pjona :*

niedziela, 24 kwietnia 2011

MOHITO.

Uwielbiam MOHITO. Strasznie spodobały mi się kolekcje WIOSENNA SŁODYCZ i BY THE SEA.

Modny look w słodkim wydaniu to silnie zaznaczający się współcześnie trend. Delikatna stylizacja, słodka i cukierkowa może być również sexy. Trend "lollipop" tej wiosny powraca właśnie w kolekcji MOHITO .

Dla miłośniczek jachtów i oceanicznych przystani tego lata MOHITO stworzyło niepowtarzalną linię ubrań BY THE SEA. Kolekcja prezentuje styl marynistyczny w iście kobiecym i nowoczesnym wydaniu. 




nie chce mi się.

Mógłbym 


No właśnie. W środę sprawdzian z fizyki, w czwartek konkurs z NSP. Powinnam się za to zabrać ale mi się najzwyczajniej w świecie nie chce. Ale jest sympatycznie. W maju czeka nas 11 dni wolnego. Później napiszę coś bardziej inteligentnego i ciekawszego.

pjona :*

sobota, 23 kwietnia 2011

piątek.

 
Także będziemy się zbierać, 
bo powiem Wam, że każdy orze jak może. 
 

Pozdrawiam Jakuba i Rafała i nasz wypad do kościoła (w kościele się nawet nie pojawiliśmy, było zbyt dużo ludzi), który zakończył się u mnie w domu. Jeśli nie widzieliście Strasznego Dworu to proszę spojrzeć na prawo. Takie rzeczy to tylko w elicie. Najlepszy smak chipsów do czakalaka. O nie mogę. A w ogóle to każdy orze jak może. Jesteśmy w elicie, możemy wszystko nawet siedzieć na ławce i jeść szczypiorek. Ta sytuacja była very funny, tak jak ta z żywopłotem i proboszczem, który mógł przechodzić pięć minut wcześniej, bo każdy orze jak może. Zamknięta bramka, ciekawe czy ktoś nie zauważył i wpadł głową. xd Elita. Straszny dwór po prawej. Idziesz środkiem. Widzicie oni mają wszystko, a my nawet sexu nie mamy, nawet tego. Jeden dom lepszy od drugiego, ja zamieszkam w tym, Ty w tym drugim. Sąsiedzi. Czerwone kamienice. Krzywo się na mnie patrzyła, przez to, że tak śmialiśmy. Ale macie, jedzcie.
Zamknięty CPN, zamknięte sklepy, siedzimy na przystanku, a powinniśmy siedzieć w jakimś fajnym  klubie. Komputer sam się jej wyłącza, wszystko się samo robi, chleb się sam piecze.
Wiem, że niewiele rozumiecie czytając to, ale w sumie nie musicie. Pozdrawiam.
W środę przyjeżdża siostra! Wreszcie, zakupowy wiosenno-letni szał czas zacząć. Uwielbiam to. Ogólnie nie lubię świąt Wielkanocnych, ale te są naprawdę fajne. :)

Także będziemy się zbierać.
pjona :*

środa, 20 kwietnia 2011

Dzień Języków Obcych.


 nie graj ze mną w tę popieprzoną grę, 
nie podsycaj nadziei, aby później znów ją rozkruszyć.


Dzień Języków Obcych wreszcie za nami. Myśleliśmy, że to będzie całkowita katastrofa, a nawet nie było tak źle. Pomijając odpadające cukierki spod krzeseł. Oczywiście mamy pierwsze miejsce i dzień bez pytania. Pierwsze miejsce w konkursie plastycznym (Sabinka i ja), pierwsze w wiedzowym (Slandex), drugie w przebraniu, nasi mormoni itd. Najlepsze z dzisiejszego dnia jest zrobienie syfu w klasie, chipsy, paluszki na podłodze, urwane jajko, zwianie z lekcji, picie soku. Chociaż zwianie rządzi, WSZYSCY zwiali, w co nie mogę uwierzyć gdyż nigdy nam się to nie zdarza. 
Polecam wczorajszy sprawdzian z Potopu, zakład z Jakubem, który SPĘKAŁ xd., frisbee Rafała, które rzucił swoim frisbee psu, który od razu zniszczył to frisbee, które przyniósł Rafał frisbee. 
Pozdrawiam też Slandex'a znawcę. 'pokażcie Łukaszowi, Łukasz mówi, że porządne'
I jeszcze czy zdajecie sobie sprawę, że generalnie już są ku**a WAKACJE :) http://www.kiepy.pl/img/2152

pjona :*

sobota, 16 kwietnia 2011

9 poniedziałków.

- Kawy, herbaty, piwa? - Nie, dziękuje.
- A może jesteś głodna? - Nie, nie jestem.
- To czego Ci potrzeba? - Oj zamknij się i mnie przytul.



Polecam dzisiejszą spowiedź i stanie za Rafałem. - Jak będzie długo gadał to powiem 'Bóg zapłać' i wyjdę, co mi zrobi? - Dobrze mam grzywkę? - Fajna kurtka Rafał. - Wiem. - Już niedługo. Jeszcze dwie osoby.
Polecam to, że tak sobie trafiliśmy, że staliśmy w kolejce jakieś 40 min. Miło było spotkać prawie połowę ludzi z klasy idąc do kościoła, co można uznać za trochę dziwne. Jutro, jakby nie było, również wybieramy się do kościoła. W poniedziałek poprawa z biologii, kolejna lekcja matematyki bez matematyki, angielski, historia (nadal nie posiadam podręcznika), francuski i religia -.- Pozdrawiam wszystkich, którzy tak samo jak ja nienawidzą poniedziałków. Jeszcze 9 takich dni.




New Look Womenswear Spring Summer 2011





pjona :*

Ray LaMontagne.

Listen when all of this around us will fall over
I tell you what we're gonna do
You will shelter me my love
And I will shelter you
I will shelter you.


Zapraszam do słuchania piosenek Ray'a LaMontagne'a. Są meeeega.

czwartek, 14 kwietnia 2011

68 dni do wakacji.

chciała zniknąć na moment, 
zobaczyć komu będzie jej brakowało najbardziej.



Kolejny dzień beznadziejnej pogody. Pozdrawiam Rafała, Bartka i ciekawe, ciche rozmowy. -Nie przejmuj się, za dwa lata koniec świata. -Za rok. -No właśnie. -No i widzisz, tak to jest. Przyzwyczajaj się. - Jesteś sama? Nie, nie jesteś sama, przygarniemy cie, do LoLa, -Nawet jak ci się sexu zachce to ci pomożemy*. lol. Pozdrawiam Jakuba, panią dyrektor i biednego pana woźnego, który nie wiedział co ma robić. Coraz mniej lubię nasze przygotowania do Dnia Języków Obcych. Na szczęście w środę będziemy to mieć za sobą. I poprawę z ang, i przełożony sprawdzian z Potopu też chcielibyśmy mieć za sobą. 




pjona :*
Zakochałam się w jazówkach

* dialogi nie są dokładne, gdyż zachodząc się ze śmiechu, nie zapamiętałam. :*

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

rekolekcje.


Jesteś francuskimi perfumami, 
miłością w czarno-białych filmach i muzyką tą co lubię.


Wszystko fajnie, ale w środę do szkoły. Omawianie Potopu, nowy temat z francuskiego, fizyka. Pilnie potrzebuję korków z fizyki! Ciekawe czy wreszcie p.D raczy się pojawić na matematyce. Nie mogę, no po prostu nie mogę doczekać się wakacji. A teraz moi drodzy siedzę z gorącą herbatą i oglądam trzecią część Potopu, który wcale nie jest taki zły jak mogłoby się wydawać. Polecam to, że jutro drugi dzień rekolekcji, na które nie idę bo po prostu mi się nie chce. To przez wszechogarniające lenistwo, nie moja wina. Polecam to, że od następnego roku będziemy mieć innego nauczyciela j.polskiego. *extra* no nie ma co. ?*Lubię* nasze dalsze przygotowania do Dnia Języków Obcych. 



pjona :*

Lemon Lovely

umówmy się na kwadrans w siódmym niebie.

Lemon Lovely 

Poniżej moje ulubione prace dziewczyny, którą niezmiernie podziwiam za cierpliwość i precyzję. To LEMON LOVELY, którą znajdziecie w zakładce na moim blogu FAVORITE BLOGS- LEMON LOVELY. Znajdziecie ją również na facebooku, photoblogu.  By wejść na fanpage LL na facebooku wystarczy kliknąć w ikonkę obok. Serdecznie polecam.

zdjęcia z pb lemon lovely.
 

  


piątek, 8 kwietnia 2011

spring & rain.

Jak niedopałek pod butem ginie każda chwila.

Polecam wiosnę, wiatr, deszcz, burzę i to wszystko co złe w tym tygodniu. Jedynym plusem tego tygodnia jest to, że już się kończy. Wreszcie. Niżej wiosenne kolekcje 2011 River Island i H&M. Polecam.

 River Island Spring Collection 2011
RIVER ISLAND NEW COLLECTION SPRING 2011 UK 10 
H&M


środa, 6 kwietnia 2011

Nie jesteś tylko imieniem na liście kontaktów.
W moim sercu masz osobny pokój i własne łóżko.


Pomijając to, że wczoraj miałam 40 stopni gorączki i nie mogę przełknąć nawet śliny jest nawet fajnie. Lubię moje dwie 4 z polskiego z pełnej improwizacji. Nie lubię tego, że ominęło mnie wczorajsze robienie zdjęć na TI. Dzisiejsza kartkówka z francuskiego to banał, nie licząc tego, że nie wiedziałam jak napisać ETRE. Pozdrawiam Rafała, który wszedł do szafy przed j.polskim. Do końca tygodnia najprawdopodobniej nie ma matmy i przedsiębiorczości więc jest sympatycznie. Planujemy też wyjazd do kina na film RYTUAŁ. Pewnie znowu nam nie wyjdzie. Kończę tym jakże optymistycznym akcentem.

pjona :*

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

brak słów.

-Dlaczego nauka nie wchodzi Ci tak jak teksty piosenek? 
-Bo muzyka ma sens.


Dziś zacznę od tego, że rozpoczął się kolejny dobry tydzień. Pomijając oczywiście biologię, wszystko idealne: pogoda, brak matematyki, nieuczenie się angielskiego na angielskim, podlewanie kwiatków na franc. i wszystkie inne głupoty dzisiejszego dnia. Nie polecam tylko jutrzejszego testu ze znajomości Świętoszka. Polecam filmy na YT użytkownika SLANDEX. Naprawdę polecam gorąco. Polecam to, że mam gorączkę, a i tak idę do szkoły gdyż nie mogę dopuścić do tego, by coś mnie ominęło. 
Zapomniałam o dzisiejszej historii i panu T., który stracił cierpliwość, przez co o włos byliśmy od napisania kartkówki z trzech ostatnich lekcji. W tym miejscu pozdrawiam ostatnią ławkę od okna. Nie lubię tego, że prawdopodobnie nałożą się na siebie dwa spotkania przy ognisku  i będę musiała wybrać, na które się udać. Lubię nasze przygotowania na Dzień Języków Obcych, z którego i tak nic nie wyjdzie. A i najważniejsze w poniedziałek i wtorek mamy rekolekcje, więc dwa dni wolnego.

pjona :*

piątek, 1 kwietnia 2011

prima aprilis.

i poczułam to wszystko, o czym marzyłam od dziecka.


Nie licząc pogody, idealny dzień. 1 kwietnia w szkole wiąże się z dziwnym corocznym żartem, który absolutnie nie jest zabawny ani trochę śmieszny. Dzisiejsza zamiana nawet nam wyszła. Nie licząc powtórki z gramatyki o słowotwórstwie, którą powinna mieć 2 gim. Polecam, że jutro jest sobota. Przyjeżdża moja siostra, szwagier i siostrzenice. Nie mam zamiaru iść na decoupage gdyż wreszcie jest ciepło i nie mam ochoty marnować 3h na siedzenie i malowanie. Polecam dzisiejszy dzień w szkole również dlatego, że skończył się przed 12. Uwielbiam p.Monikę: idźcie do domu, jak coś to zwalicie winę na mnie; do domu, do widzenia ;) Pozdrawiam Sabinkę i pytaj; ale o co? Pozdrawiam również Rafała i jego pierwsze kroki w internetowym świecie, życzę powodzenia z całego serca. A jeśli nie wiesz jak otworzyć to zapytaj Bartka bądź Jakuba. To właśnie moje wsparcie w stosunku do kolegi wymienionego powyżej. Nie mam jutro za bardzo jak wyjść z domu, więc modlę się z całego serca by koledzy z 9 linijki posta nie wymyślili ogniska. 

Do wakacji zostało 81 dni, 3 godzin, 46 minut i 39 sekund.
To tylko:11 tygodni.
1 948 godzin.
116 867 minut.
7 011 999 sekund.

Przeżyliśmy już 72.395% roku szkolnego.

a i właśnie nie nabieram na nic nikogo, bo uważam, że to głupie. dziękuję za uwagę.


pjona :*