piątek, 26 sierpnia 2011

 
Wierzę w słońce, nawet jeśli nie świeci.
Wierzę w miłość, nawet kiedy mi jej brak. ♥
 Polecam wczorajszy turniej magów. I siedzenie na przystanku do północy. I PIOTRKA. hahahahhahaaa. Powiem Wam, że jestem mistrzem gier. Wszystkich, co do jednej. Miało dziś być jakieś ognisko czy coś. Ale ja tam nic nie wiem. Nie mogę odpisywacza na czas, a kolor naszej 'historii' i 'wosu' przeszedł sam siebie. RÓŻOWY. Jak mogli nam pomalować klasy na różowo. Tylko Hello Kitty brakuje. Przynajmniej będzie sympatycznie. A tak w ogóle to trzeba się wybrać po nową różdżkę bo szkoła za 6 DNI, a płaszcz magika sam się nie wyczyści. Ale spokojnie, najwyżej się teleportuję lub zrobię to co zwykle, czyli zagnę czasoprzestrzeń. Po za tym nadmiar czarnego frugo daje się we znaki. To nic. Właśnie wsuwam 4 jabłko mocy i słucham coma - spadam. Teraz się zbieram by zająć najlepsze miejsca na turnieju magów. Buziaki :*

0:39 onwards. Those two men are my fucking heroes.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz