niedziela, 30 stycznia 2011

bonjour dimanche après-midi.

 i wiem , że pachniał jak Paryż , choć nigdy tam nie byłam.♥


kościół dzisiaj zaliczony, więc do wieczora mam spokój. dzieci wróciły do siebie, więc podwójny, a nawet potrójny spokój. jutro szkoła. siedem godzin. nie ma to jak zacząć tydzień od lekcji matematyki. zostało jeszcze tylko 20 tygodni więc jest dobrze. pozdrawiam moją siostrzenicę, siostrę i szwagra, który się chowa pod koc, żeby nie pokazać twarzy w kamerce. i te wszystkie rzeczy, które pokazują mi przez skype'a. 




pjona :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz