sobota, 1 stycznia 2011

ekipa wyborna. ♥

uuuuuuuuuuu. zasnę zaraz. ale wyspać się jeszcze zdążę. niesamowita, wielka impreza była naprawdę niesamowitą, wielką imprezą. pozdrawiam całą najlepszą ekipę zaczynając oczywiście od organizatorów: Bartka, Kubę, Kicka, Krystiana, Monikę, Ilonę, Olę i Kamilę. polecam granie w kenta i przedziwne znaki, Kubę i jego: wyborna ta sałatka, wyborna, pomysł czytania Krzyżaków. siedzenie po północy i wysyłanie sobie smsów. w tym miejscu pozdrawiam siostrę: myszor do domu. i szwagra i jego kolegę, który mnie pozdrawiał 'bo jestem ładną dziewczyną'. rozbrajają mnie po prostu. polecam też najlepszego dj wszech czasów (czyt. Kicka), który trochę 'zasypiał', plastikową biedronkę i 'mnie tam nie było.' polecam też 'spanie do 15, granie przez 24h i picie do zgonu.' a i zapomniałabym o życzeniach na nowy rok from Poland, a później from France, Germany itd.
mniej więcej ok. 2.00 wzięło nas spanie. tutaj pozdrawiam Bartka, który miał iść na 9 do kościoła. jeśli poszedł to wielki szacun. 
powrót do domu przed 3.00 .
postanowień noworocznych nie mam. a przynajmniej nie takie o których można byłoby napisać.
co będzie to będzie. staramy się systematycznie do przodu. 
zapomniałam jeszcze o naszej pepsi, która nigdy się nie kończy. xd


pjona :*
  
i nie obchodzi mnie co inni mówią o miłość wiem , że ona istnieje i będę się tego trzymać.♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz