poniedziałek, 10 stycznia 2011

next.

dzisiaj to sympatycznie nie było. 
ale pozdrawiam Kamilę i jej 'potknięcie', Sabinę i moje 'ogarnięty, ogarnięta, ogarnięte, zaweźmie się', Bartka i ku*** jak ślisko, Kubę i nie patrz tak na mnie. Rafała i to, że sam jeden stał gdy wszyscy klęczeli. tak wiem że nie miał miejsca. i tak wiem, że tak wiem jest denerwujące. polecam stanie 100000 h na placu w jakże piękną pogodę -.- polecam jutrzejszy dzień i to, że cholernie nie chce mi się iść do szkoły. przemęczę jeszcze te cztery dni. THAT'S ALL.




pjona :*


mocno ściskam jego rękę w swoich dłoniach. tyle we mnie strachu, że odejdzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz